Kuchnia warszawska

Profil warszawskiej kuchni kształtował się przez wieki pod wpływem różnych kultur i dziś, choć trudno mówić o jakimś specyficznym i jedynie dla Warszawy charakterystycznym daniu, w jadłospisie warszawskim dominuje po prostu klasyczna kuchnia polska.

Oczywiście ilość restauracji i jadłodajni proponujących dania kuchni światowej jest w Warszawie olbrzymia, codziennie pojawiają się nowe lokale, stawiające na coraz to bardziej oryginalne specjały. A jeśli nawet nie będą to kolejne dania egzotyczne, skomponowane i podane zostaną w interesujący sposób.
Jest też w Warszawie kilka miejc owianych długoletnią sławą, bądź to
ze względu na specjalność kuchni, bądź na tradycje samego lokalu.


Gdzie pójść
Nie ma w Warszawie np. Jamy Michalikowej, ale jest kilka miejsc, o których słyszał niemal każdy warszawiak. Na Rynku Starego Miasta mamy więc bogato urządzoną i drogą restaurację U Fukiera; pyszną kaczkę z jabłkami nadal można zjeść w eleganckich wnętrzach Bazyliszka. Wspomniana w „Lalce” Prusa U Hopfera na Krakowskim Przedmieściu, która serwuje dziś dania kuchni polskiej oraz około 40 rodzajów pierogów, była niegdyś jedną z najbardziej popularnych wśród artystów i studentów winiarni.

Z powstałych już w III RP restauracji warto polecić Grand Kredens w Alejach Jerozolimskich 11, gdzie w interesująco i ze smakiem urządzonym lokalu serwuje się dania kuchni polskiej, włoskiej i francuskiej. Miejsce dobre i na spotkanie robocze, i na randkę.

W podziemiach na ulicy Jezuickiej przy placu Zamkowym dobrą sławą cieszy się – ze względu na pyszną kuchnię i przyjemną atmosferę – Sekret. Kto zgłodniał przy robieniu zakupów w Domach Centrum, znajdzie szybkie ukojenie w samoobsługowym barze Krokiecik na ulicy Zgoda 1. Jarosze mogą zjeść smacznie i za przystępną cenę np. w Vegabarze na Oboźnej 9. Zestaw lunchowy oraz bardzo późny obiad można dostać w niedawno otwartej restauracji Przy Trakcie na ulicy Królewskiej 2.



Pączki od Bliklego!

Z ciastek Warszawiacy przez lata najbardziej cenili sobie wyroby Bliklego. Firma Blikle ma przedwojenną tradycję, po wojnie jako niemal jedyna zachowała wysoką jakość, a jej wyroby cukiernicze były istną pociechą dla warszawskich żołądków. Warto więc i dziś odwiedzić legendarną Kawiarnię Bliklego na Nowym Świecie i uraczyć się pączkami nadziewanymi konfiturą z dzikiej róży. Filia kawiarni znajduje się na pl. Wilsona, a ciastkarni Bliklego jest w Warszawie jeszcze kilka.



Innym miejscem pielgrzymek warszawiaków była przez lata (i szczególnie zimą) Pijalnia Czekolady Wedla na ulicy Szpitalnej 8. Takiej czekolady, przyrządzanej według starej rodzinnej receptury jednego z najlepszych producentów słodyczy, nie było nigdzie. Jeśli smaku tego jeszcze się nie zna, warto brak ten nadrobić, szczególnie że pijalnia znajuje się teraz także w C.H. Arkadia.





Ceny

Obiad (dla jednej osoby) w droższej restauracji kosztuje powyżej 100 pln. W tańszych restauracjach i barach można już zjeść za 20 pln, jest to też przeciętna cena dużej pizzy. Najtaniej jest oczywiście w barach mlecznych (obiad jest tam w cenie od 5-10 złotych). Klasyczne bary mlecznie znikają jednak powoli z mapy miasta, i w ich miejsce nie zawsze pojawia się coś równie taniego. Bar Uniwersytecki na Krakowskim Przedmieściu (niegdyś przez studentów pieszczotliwie nazywany barem Karaluch) czy Bistro na Wspólnej 4 trwają jednak nadal.

Ceny w dużym mieście są zwykle wyższe od cen na prowincji. Kawa i herbata w stolicy kosztuje od 4 pln, ale np. w pijalni kawy i herbaty na Starówce Same Fusy (ul. Nowomiejska 10) ceny oscylują między 13 a 35 pln - różnica w smaku i jakości napojów jest jednak znaczna, w porównaniu ze zwykłą filiżanką teych napojów. A i atmosfera bardzo przyjemna.
Piwo w pubie kosztuje 6-15 pln, w jadłodajniach i barach jest tańsze.



Copyrights © Warszawa.com All Rights Reserved - ScandNet.com Production